Dzisiaj taka historia…
Klient posiadał umowę leasingową na samochód osobowy. Jak to często bywa rata wykupowa była tak niska, że można by odpisać wykupiony samochód jako wyposażenie (czytaj poniżej 10 tys. zł).
Klient też miał plan…
Plan wykorzystania samochodu, a raczej jego sprzedaży w krótkim czasie, czyli maksymalnie do roku czasu od daty wykupu. Z tego powodu moglibyśmy stwierdzić, że wykupiony samochód nie był środkiem trwałym, bo nie spełniał warunku używania powyżej 1 roku.
Ale, jak zawsze jest jakieś ALE
Klient oczywiście do dnia sprzedaży samochodu, a przecież to nie dzieje się z dnia na dzień, postanowił samochód używać w działalności gospodarczej. Wolno mu? No oczywiście, że tak. Tyle, że powstało pytanie:
Czy skoro samochód ten nie jest środkiem trwałym spółki, nie został wprowadzony do ewidencji środków trwałych – to czy można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki eksploatacyjne?
Nie wiadomo ile czasu rzeczywiście samochód będzie używany. Nie jest prowadzona ewidencja przebiegu pojazdu.
Co w takim razie będzie z kosztami uzyskania przychodów i prawem do odliczania VAT?
W gruncie rzeczy to właściwie towar jest…
No cóż nie do końca. Skoro jednak używany w działalności gospodarczej do momentu sprzedaży.
A jeżeli chodzi o VAT – to mój Klient odliczy 50% kwoty podatku VAT jak dla wszystkich samochodów osobowych, bo nie prowadzi ewidencji przebiegu pojazdu.
W zakresie natomiast kosztów – odliczy 75% kwoty wydatku liczonej jako kwota netto + ½ VAT (tej części nieodliczonej).