Sprawa nie jest prosta. Obecnie jeśli samochód był używany w firmie przez czynnego podatnika VAT, to w momencie sprzedaży transakcja podlega opodatkowaniu.
Nie ma znaczenia czy VAT został odliczony przy zakupie, czy kupiliście samochód na umowę kupna–sprzedaży od osoby prywatnej. Jeśli pojazd był wykorzystany do czynności opodatkowanych – a Wy nie jesteście np. lekarzami zwolnionymi z VAT, musicie w cenie sprzedaży ująć podatek VAT.
Niestety, rynek jest rynkiem i dyktuje swoje ceny – po odjęciu podatków VAT i PIT uzyskacie ze sprzedaży znacząco mniej, niż zapłacił wam kupujący.
I tu jeden mały trik 🙂
Jeśli kupiliście samochód:
- od osoby prywatnej (umowa kupna–sprzedaży bez VAT),
- od firmy, ale w ramach procedury VAT marża,
- lub nie mieliście prawa do odliczenia VAT (to nie to samo, co sama rezygnacja z prawa do odliczenia)
a samochód był kupiony z zamiarem odsprzedaży (można go używać w tym czasie), możecie zastosować procedurę VAT marża, a więc w znaczącej liczbie przypadków nie zapłacicie podatku.
VAT bowiem w tej procedurze jest płacony od marży, o jaką powiększyliście cenę nabycia.
CENA SPRZEDAŻY – CENA ZAKUPU = MARŻA
Zazwyczaj marża jest zerowa lub ujemna – a to oznacza brak podatku VAT 🙂 Nie zapomnijcie tylko ująć sprzedaży w specjalnym rejestrze VAT.